Wojciech Wolas
Przez 29 lat w branży IT doświadczyłem najszybszej rewolucji przemysłowej w historii świata. Kiedy zaczynałem, internet w Polsce dopiero raczkował, a o bezpieczeństwie IT mówiło się raczej w kontekście dostępu fizycznego bądź wymianie gniazdek w instalacji elektrycznej na standard UK aby nie można było do nich podłączyć czajnika czy odkurzacza. Dzisiaj, mamy internet i moc obliczeniową najszybszych komputerów z moje młodości w kieszeni, w formie smartfona. Zachwycamy się, lub martwimy, potęgą generatywnej AI. Ale jedno nie zmieniło się przez te wszystkie lata – najsłabszym ogniwem w systemach bezpieczeństwa jest człowiek.